-No.....bo....Ty...to znaczy ja.....Bo ja się w tobie zakochałem i się zastanawiam czy zostaniem parą?
Stałam jak wmurowana.
-TAK!
-Naprawdę?
-Nie.
-Żartujesz?
-TAK!
Rzuciłam się na niego przewracając go i pocałowałam.
-Ty też mi się podobałeś od zawsze.
<Lucky?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz