sobota, 29 czerwca 2013

Od Dylana: Jak dołączyłem do watahy?

Błąkałem się po lesie, cały czas myśląc o Lenie. Nie mogłem się jej pozbyć. Była moją najlepszą przyjaciółką i oddała za mnie życie. Ja uciekłem jak tchórz. W pewnym momencie poczułem się jakby ktoś mnie obserwował. Odwróciłem się i zobaczyłem wilczycę, która siedziała na skale i cały czas się na mnie patrzyła.
-Czego chcesz?- warknąłem w jej stronę.
Wilczyca zeszła ze skały i podeszła do mnie.
-Masz watahę? – zapytała.
-Nie, ale co cię to obchodzi?
-Może chcesz dołączyć do Watahy Wolnego Serca?
Cały czas mówiła miłym głosem.
-Niech stracę.-mruknąłem.
Wilczyca zaprowadziła mnie do watahy i pokazała mi moją jaskinię.
-Jak masz na imię?- zapytała na koniec.
-Dylan.
-Ja jestem, Lily, Alfa. Rozgość się tutaj.-powiedziała i odeszła.
Wszedłem do jaskini i położyłem się na końcu.
Może nie będzie aż tak źle. –pomyślałem i zasnąłem.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz