wtorek, 18 czerwca 2013

Od Nadii do kogoś


Dziś nie miałam co robić, więc poszłam na spacer po watasze. Trochę mi się nudziło, kiedy dostrzegłam przed sobą jakiegoś wilka. Był za daleko, żeby stwierdzić kto to, ale nie przejmowałam się.
-Cześć!-zawołałam. Wilk odwrócił się.

<Kto to był?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz