-Lussi...
-Nom?
-Bo wiesz że bardzo mi się podobasz...
Kiwnęłam głową
-I... ja wiem że nie znamy się długo....ale Ty naprawdę mnie pociągasz...I chciałbym Cię o coś zapytać.
Uśmiechnęłam się.
*Czyżby chciał mnie zapytać to, czy zostanę jego partnerką.
-Czy uczynisz mnie szczęśliwcem który stanie u Twojego boku?
-Od początku mojego przybycia do watahy basiory nie zwracały na mnie uwagi. I nie tak dawno jeden basior zapytał mnie czy zostanę jego partnerką....
Nero posmutniał.
-Acha. No trudno....
-Ale daj mi dokończyć-przerwałam mu.- Odpowiedziałam mu nie. Wtedy nie widziałam dlaczego nic do niego nie czuję chodź byłam w kimś zakochana. Teraz wiem w kim.
-W kim?-zapytał z smutną miną.
-W tobie.
-We mnie?
-Nie, w tych kościach co obok mnie leżą-powiedziałam wskazując resztę jelenia.- No chyba, że w tobie, Nero.
<Nero?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz