środa, 5 czerwca 2013

Od Ginger- CD historii Vixi

-Z kąt jesteś? Z daleka? – zapytała Vixi
-Tak. Daleko, daleko na północ od tąd. Jakieś... Cztery, może pięć takich lasów jak ten.
-Rzeczywiście daleko.- przyznała wadera
-Wyniosłam się od rodziny. Szczerze, to teraz mi jej brak..-posmutniałam
-Nie martw się.- próbowała mnie pocieszyć

Uśmiechnęłam się do Vixi, po czym zaproponowałam, abyśmy z rozpędu wskoczyły do wody. Wyszłyśmy na trawę, po czym biorąc rozpęd skoczyłyśmy. Plusk był wieki.

-A może teraz z wodospadu? O tamtego!- wskazałam na wodospad o może 30 metrach wysokości.Wiedziałam, że może to się źle skończyć, ale uwielbiałam takie ryzyko. Obawiałam się tylko, czy Vixi źle tego nie przyjmie. To było bardzo wysoko, w razie wypadku mogłybyśmy sobie coś złamać.

<Vixi, dokończysz?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz