-Ale mi przyjemnie! Tobie też? – powiedziała po jakimś czasie relaksu.
-Tak i to bardzo. A w tej watasze znalazłem spokój.
-A co z poprzednią watahą?
-Odszedłem. Brali mnie za dziwaka ze względu na mój wygląd. Ale to już nie ważne. Teraz mam ciebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz