czwartek, 28 marca 2013

Od Moustera


Kiedy wszedłem do jaskini Kate, partnerka leżała na posłaniu, a obok niej sześć ślicznych szczeniąt.
-Kate...
Ona się tylko uśmiechnęła.
-Kate, One są... Śliczne...
-Prawda?
-Są tak piękne jak Ty. - wilczyca liznęła mnie po pysku.
-Czekałam na Ciebie - szepnęła - a raczej, czekaliśmy...
-Po co?
-Musimy wybrać dla nich imiona...
-Dobrze.... Ale Ty pierwsza...


Kate?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz