Lily poszła porozmawiać z Lautosem, wciąż nie mogłem uwierzyć że wybrała akurat mnie.
Postanowiłem pogadać z Dragonem, ale nigdzie nie mogłem go znaleźć.
Może Sierra będzie wiedziała?
-Sierra?
-Tak?
-Widziałaś może Dragona?
-Nie - spuściła pysk wpatrując się w Ziemię. - ostatnio widziałam go gdy jedliśmy razem kolację... Czyli jakieś dwa dni temu.
-Dwa dni temu?
-Tak.
-Hmm... Pójdę go poszukać.
-Jasne - usiadła i teraz patrzyła w niebo.
-Sierra? Coś się stało?
-Uhm.
Sierra?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz