Skakałem raz po lecących w góry skałach tak dla zabawy i treningui nagle gdy wskoczyłem na ziemię zobaczyłem wilka.
-Grrrrr.
Warczał na mnie.
-A ty to kto?
Powiedziałem on był na terenie watahy i nagle skoczył na mnie.
-Mam cię!
Mówił a ja wyskoczyłem z jego łap i poleciałem na klif wilk biegł we mnie.
-Nie uciekniesz!
Biegł a był kawałek lodu wilk wpadł w poślizg wyskoczyłem z klifu a wilk spadł.
-He... nawet on mi nie dorówna....
I poszedłem dalej
CDN niech ktoś dokończy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz