Najpierw je nakarm a później pogadamy okey?-zapytał
Jasne....-mruknęłam i poszłam do dzieci
Pinki nie chciała jeść ale kiedy Naraku podszedł do niej i ugryzł ją w ucho, na tych miast rzuciła się do jedzenia.
Kiedy byłam pewna że każde ze szczeniąt jest najedzone, ułożyłam je na posłaniu i poszłam do Maustera.
Nom, dzieci zjadły i bawią się razem a teraz czekam na wytłumaczenie.-przyparłam partnera do ,, muru:"
Em..-zaczął
< Partnerze?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz