Zobaczyłem że Lily skądś wraca, od paru tygodni meczy mnie jedno pytanie, bardzo chciałbym aby Lily sie zgodziła.
-Lily, cześć.
-O, Demon, witaj - liznęła mnie po pysku.
-W-Wiesz... Mam jedno pytanko... C...Czy...
-Mów śmiało.
-Chcialabyś szczeniaki? Może to za wcześnie...
-Demon...
Lily?
-Lily, cześć.
-O, Demon, witaj - liznęła mnie po pysku.
-W-Wiesz... Mam jedno pytanko... C...Czy...
-Mów śmiało.
-Chcialabyś szczeniaki? Może to za wcześnie...
-Demon...
Lily?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz