- Wiem wiem – przyznał Kieł – Chodźmy teraz do jaskini.
Poszliśmy do siebie. Siedzieliśmy w jaskini kiedy przybiegł
Nero.
- Szybko! Wiera, jest cała blada! – zawołał wilk
- J-Już, gdzie Ona leży? – zapytałam zaskoczona
- W jaskini...
Nero zaprowadził mnie do swojej jaskini. Kiedy zobaczyłam
Wierę od razu poznałam, że jest w ciąży.
- Boli! – jęknęła
Przyłożyłam jej łapę do brzucha i zwróciłam się do Nero
- Będziesz tatusiem.
- Czy... Długo pozostało do ich narodzin? – zapytał
- Nie długo. Góra parę dni
- Zostaniesz ze mną? – zapytała Wiera – Wiesz, trochę się
boję…
- Nie martw się – pocieszyłam ją – Wszystko będzie dobrze.
Będę nad tobą czuwała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz