Wróciliśmy na Ziemię, jak wspaniale znów powitać swoje tereny!
-To my juz pójdziemy - powiedział Dragon odchodząc ze Sierrą.
-Do zobaczenia.
-Cześć.
-No wracamy maluchy.
-Tatio...
-Tak Naraku?
-Mogem Ciem o cos zapytac?
-Oczywiście synku. - spojrzałem na Kate.
-Skarby, wracamy do domu.
Gdy już poszli, Naraku zapytał mnie:
-Dlaczego nazwałeś mnie Naraku? - zdziwiło mnie, że nie mówił już jak szczeniak.
-Synku ja...
-Powiesz?
-Wiesz, nazywał się tak mój ojciec...
-Ale " Naraku " znaczy piekło, czy ja jestem piekłem?
-Oczywiście że nie. Skąd Ci to przyszło do głowy?
-A ten pan?
-On już Cię nie skrzywdzi, obiecuję.
-Dobrze.
-Wracamy...
Wróciliśmy do jaskini.
-Mamusiu jestem glodni! - przy Kate Naraku szepetlenił...
-Kate, możemy potem porozmawiać? Jak już ułozysz maluchy spać?
Kate?
-To my juz pójdziemy - powiedział Dragon odchodząc ze Sierrą.
-Do zobaczenia.
-Cześć.
-No wracamy maluchy.
-Tatio...
-Tak Naraku?
-Mogem Ciem o cos zapytac?
-Oczywiście synku. - spojrzałem na Kate.
-Skarby, wracamy do domu.
Gdy już poszli, Naraku zapytał mnie:
-Dlaczego nazwałeś mnie Naraku? - zdziwiło mnie, że nie mówił już jak szczeniak.
-Synku ja...
-Powiesz?
-Wiesz, nazywał się tak mój ojciec...
-Ale " Naraku " znaczy piekło, czy ja jestem piekłem?
-Oczywiście że nie. Skąd Ci to przyszło do głowy?
-A ten pan?
-On już Cię nie skrzywdzi, obiecuję.
-Dobrze.
-Wracamy...
Wróciliśmy do jaskini.
-Mamusiu jestem glodni! - przy Kate Naraku szepetlenił...
-Kate, możemy potem porozmawiać? Jak już ułozysz maluchy spać?
Kate?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz