-Ale Czandro jest zbyt potężny. A mój brat, on... Ja ja nie wytrzymam! -Zaczęłam znowu płakać a Nadia mnie przytuliła.
-Nie martw się. Musimy chociaż spróbować...
-Ale ja muszę umrzeć! Liczy się mój brat a nie ja...
-Ty też się liczysz! Wataha cię potrzebuje!
-Nie... -Odsunęłam się.
-Możemy poprosić Lily żeby nam pomogła.
-Ale on będzie przygotowany na atak. Ja to wiem...
-Trzeba spróbować! -Powiedziała zdecydowanie i zaciągnęła mnie do Lily. Tam jej wszystko opowiedziałyśmy.
<Lily, Nadia?>
-Nie martw się. Musimy chociaż spróbować...
-Ale ja muszę umrzeć! Liczy się mój brat a nie ja...
-Ty też się liczysz! Wataha cię potrzebuje!
-Nie... -Odsunęłam się.
-Możemy poprosić Lily żeby nam pomogła.
-Ale on będzie przygotowany na atak. Ja to wiem...
-Trzeba spróbować! -Powiedziała zdecydowanie i zaciągnęła mnie do Lily. Tam jej wszystko opowiedziałyśmy.
<Lily, Nadia?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz