- Cześć Eve!
Odwróciłam się zaskoczona i zobaczyłam…
- Rami? A co ty tu robisz? – zapytałam
- A jestem tak w przelocie. Ale opowiadaj co tam u was?
- W porządku. Po pokonaniu Szpona i Lei jest spokój –
powiedziałam z uśmiechem, ale Rami posmutniała – Coś się stało? – zaniepokoiłam
się
- Nie…nic
- Przecież widzę
- To sprawa Lily…bo Wezyr nie żyje – wyznała w końcu
- Lily wie?
- Tak…
- A Sierra?
- Jeszcze nie…
- Wiesz, że musi się dowiedzieć?
- Tak, ale…od Lily
- Masz rację – westchnęłam
Rami była naprawdę przybita więc postanowiłam zmienić temat
- Może pójdziemy do szczeniaków? – zaproponowałam – Kieł jest
z nimi nad wodospadem
(Rami?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz