Leciałem sobie wśród chmur, myślałem o Lily, nie chciałem jej popędzać, Ona sama powinna wybrać sobie partnera.
Jeżeli wybierze Lautosa, sam nie wiem... Co zrobię?
Nagle zobaczyłem Sierrę, leżała na chmurce, a gdyby tak spadła?!
Spała tak słodko, że nie chciałem jej budzić.
Ale parę centymetrów i by spadła.
-Sierra.
-Ahhhhs - ziewnęła - co...?
-Byś spadła...
-A miałam taki słodki sen!
-Jeżeli chcesz to sobie pójdę.
-Czekaj|! Żartowałam.
-Bardzo śmieszne.
Sierra spuściła pysk.
-Co sie stało?
Sierra?
Jeżeli wybierze Lautosa, sam nie wiem... Co zrobię?
Nagle zobaczyłem Sierrę, leżała na chmurce, a gdyby tak spadła?!
Spała tak słodko, że nie chciałem jej budzić.
Ale parę centymetrów i by spadła.
-Sierra.
-Ahhhhs - ziewnęła - co...?
-Byś spadła...
-A miałam taki słodki sen!
-Jeżeli chcesz to sobie pójdę.
-Czekaj|! Żartowałam.
-Bardzo śmieszne.
Sierra spuściła pysk.
-Co sie stało?
Sierra?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz