Miałam już dosyć tego życia! Najpierw mój
chłopak mnie zdradza a potem. Niedźwiedź. Już umierałam. Zamykałam oczy
i widziałam tylko ciemność. Ale gdy otworzyłam je ujrzałam nie piekło
ale ... jaskinię. Najzwyklejszą jaskinię. Podniosłam kark ale od razu
znowu ułożylam na posłaniu bo strasznie zabolało.
-Widzę że już się obudziłaś? -Do jaskini weszła biała wadera.
-T-tak.. Kim jesteś? -Spytałam.
-Jestem Lily. Alfa.
-Weszłam na twój teren? Przepraszam...
-Nie nic się nie stało ale gdyby nie ja już nigdy byś nie ujrzała światła słonecznego.
-No chyba... -Powiedziałam. -A jak to twoja wataha... Mogę dołączyć?
<Lily?>
-Widzę że już się obudziłaś? -Do jaskini weszła biała wadera.
-T-tak.. Kim jesteś? -Spytałam.
-Jestem Lily. Alfa.
-Weszłam na twój teren? Przepraszam...
-Nie nic się nie stało ale gdyby nie ja już nigdy byś nie ujrzała światła słonecznego.
-No chyba... -Powiedziałam. -A jak to twoja wataha... Mogę dołączyć?
<Lily?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz