Siedziałam na łące i się nudziłam. Lubiłam to miejsce. Tu mogłam posiedzieć i pomyśleć. Nagle zobaczyłam, że idzie do mnie Eve ze szczeniakami. Podbiegłam do niej.
-Zajęłabyś się nimi?
-Oczywiście. A coś się stało?
-Kieł chce mi przekazać tą informację, którą miał mi powiedzieć w dniu porodu.
-Acha. Dobrze idź, a ja się nimi zajmę.
-Dzięki- i pobiegła.
-Chodźcie maluchy-powiedziałam do nich i poszliśmy bawić się. Próbowałam nauczyć ich nowych mocy, gdy nagle...
-Brawo Sara!-krzyknęłam kiedy udało jej się teleportować. Po godzinie zjawili się Eve i Kieł.
-Sara odkryła nową moc. Potrafi się teleportować-zawołałam od razu.
-To świetnie- ucieszyli się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz