Kiedy zobaczyłam Dragona i Miss bardzo sie zdziwiłam. Za to Junera była uradowana ze spotkania.
- To ten wilk mnie uratował! - krzyknęła do mnie - To jest Dragon - powiedziałam, wskazując basiora - A ta wilczyca to Miss - Miło mi was poznać - powiedziała Juniera - Dziękuję za ratunek - Nie ma za co - mruknął Dragon - Może już wrócicie z nami do watahy? - Nie.- powiedziałyśmy chórem ja i Junera - Dragonie pomyśl Szpon i Lea cały czas czychają na mnie i szczeniaki. Muszę tu zostać i je chronić - wyjaśniłam - Ja też nie mogę wyjść z ukrycia - dodała Junera - Tamte wilki mogą mnie szukać... - A tak właściwie to czemu te wilki cię ścigały? - zapytała Miss (Juniro dokończ) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz