sobota, 16 lutego 2013

Od Eve- ,,Wezwanie"


- To może teraz pójdziemy się przejść – zaproponował Kieł
- Jasne, chodźmy
Wyszliśmy z jaskini i poszliśmy nad rzekę
- Poczekaj tu na mnie chwilkę dobrze? – poprosił niespodziewanie
- W porządku – przytaknęłam
- Zaraz wracam – obiecał
Pobiegł gdzieś i przez jakieś dziesięć minut go nie było. Wreszcie wrócił i obwieścił zadowolony:
- Odnalazłem swoją kuzynkę
- To wspaniale! A gdzie ona teraz jest?
- Zaprowadziłem ją do watahy – wyjaśnił, a po chwili uśmiechnął się i dodał – No to teraz przejdźmy się razem tak jak obiecałem
Przez pewien czas spacerowaliśmy nad brzegiem rzeki rozmawiając i śmiejąc się…
- Czekajcie! – zawołał nagle ktoś za naszymi plecami
Odwróciliśmy się i zobaczyliśmy Lussi.
- Alfa wzywa do siebie wszystkich – zakomunikowała nam
- Ale cos się stało? – zaniepokoiłam się
- Nie wiem, nie chciała nic zdradzić póki wszyscy się nie zjawią
- W takim razie chodźmy – powiedział Biały Kieł – Lussi ty prowadź
Wilczyca ruszyła biegiem, a my podążaliśmy tuż za nią
(Lussi dokończysz?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz