- A co masz na myśli ? - zapytała zaciekawiona
-To znaczy, że on cię podrywa-powiedział Lucky z wrednym uśmiechem.
-Ty też czymś w głowę oberwałeś?-zapytałem szybko.
-Ja? Chyba ty?
-Nie zwracaj na niego uwagi-powiedziałem do Anny.- Po prostu doskwiera mu samotność. Możemy skakać robiąc akrobacje.
<Anna?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz