Po długiej rozmowie z Lau, wybrałam się do lasu idąc tak rozmyślałam
kiedy poznam kogoś z poza "mojego" grona. Właśnie nadarzała się okazja.
Zobaczyłam wilka.
-Cześć.-przywitałam się
-O, hej jesteś z Watahy Wolnego Serca?
-Tak, a co?
-A nic-uśmiechnął się- nigdy cię tu nie widziałem.
-Bo ja jestem tu od niedawna.-wyjaśniłam.
-A...No chyba że tak.
<Jack?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz