sobota, 25 maja 2013

Od Anny


Nad ranem obudziłam się w dobrym humorze i co mnie zdziwiwiło nie byłam chora , a wczoraj nieźle przemarzłam , ale było warto bardzo dobrze się bawiłam z Garym . Stwierdziłam , że pójde coś upolować byłam strasznie głodna idą do lasu zobaczyłam sarnę przygotowałam się i skoczyłam , ale wtedy znalazł się Gary : 
- O Hej - powiedział - jak się spało 
- Bardzo dobrze , dziękuje , że zostałeś jestem teraz twoją dłużniczką 
- Polujesz ?
Dopiero teraz zauważyłam , że cały czas na nim leże zaczerwieniłam się i zeszłam z niego :
- Tak - spojrzałam za wilka - Ale sarna już uciekła
- Może zapolujemy razem ? - zaproponował
- Pewnie czemu nie - uśmiechnęłam się

<Gary?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz