Poszedłem na polowanie. Upolowałem coś i poszedłem do Białego Kła.
-Cześć.
-Siema. Co u ciebie?
-Dobrze tylko Dori ma już syndrom pustego gniazda. A u ciebie?
-U mnie spokój. Eve nie marudzi, że szczeniąt nie ma.
-No tak. Dobra idę. Cześć.
-CZeść.
I wróciłem do jaskini.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz