Siedziałam na łące oglądając kwitnące kwiaty. Nala poleciała do Lily, a Stefano był za Vixi. Siedziałam tak sama, gdy nagle zjawił się tam wilk, którego widziałam po raz pierwszy. Był nawet przystojny.
-Cześć-powiedziałam- Jesteś nowy?
-Tak. Nazywam się Picallo. A ty?
-Ja jestem Wega.
<Picallo?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz