Bawiłam się naprawdę wspaniale wilki już wyszły na brzeg i zdążyły się
wysuszyć , a ja dalej się bawiłam . Czasem się ze mnie śmieli , ale ja
się nie przejmowałam lub po prostu pokazywałam im język :
- Zrobiło się trochę zimno - powiedziałam cała przemoczona i drżąca
- No nie dziwie się skakałaś tak z dobrą godzinę
- Tak wiem przepraszam , ale tak dobrze się bawiłam - zaczęłam mocniej drżeć z zimna i zaczęło robić się ciemno
( Gary?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz