Siedziałam w jaskini razem z Loinem i szczeniakami. Już niedługo skończą rok-pomyślałam.
-Czy coś się stało?
-Tak. Te nasze dzieci dorastają za szybko. Aragorna i Auren prawie cały
czas nie ma, a niedługi i one będą przepadać na cały dzień.
-Ale nie dasz rady tego powstrzymać.
-Ach, wiem. Kim! Saphira! Chodźcie się przejść.
-Dobrze mamo.
Kiedy szliśmy spotkaliśmy Vixi.
<Vixi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz