środa, 3 lipca 2013

od Elvisa CD historii Snowy

Snowy liznęła mnie w polik. W prawdzie znamy się bardzo krótko, ale już coś do niej czuję. Też ją liznąłem, po czym uśmiechnąłem się. Chwilę popatrzyliśmy sobie w oczy. Po chwili pocałowałem ją (to nie było już lekkie liźnięcie w polik).

<Snowy? Przepraszam, że takie krótkie>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz