Był wspaniały letni poranek, postanowiłem się przejść.
Lily jeszcze spała, nie chciałem jej budzić.
Na początku poszedłem nad jezioro się napić, potem jeszcze coś upolowałem i wróciłem do Lily.
Położyłem część zdobyczy przy Lily i znów wyszedłem.
Położyłem się przy jaskini i zasnąłem.
Obudził mnie głos Lily
-Dzięki za śniadanko...
Lily?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz