Od Arashi

Wieczorem wybrałam się na polowanie do pobliskiego lasu. Po pewnym czasie udało mi się zabić sporą łanię. Miałam ją zjeść, gdy za plecami usłyszałam jakiś szelest. Odwróciłam się i zobaczyłam obcego, skrzydlatego wilka, który zawarczał na mnie, i szykował się do ataku. Miał skoczyć, gdy między mnie, a niego wyskoczył duży biały wilk.
- Zostaw ją! - warknął, a ja stanęłam obok niego i dodałam:
- Czego tutaj szukasz?! - Wilk jednak zawarczał tylko ostatni raz i odleciał.
- Zwiał!- stwierdził Zan - Tchórz..
- Ciekawe czego chciał? - zastanowiłam się obserwując oddalający się od nas czarny punkt. - A w ogóle to dzięki - Odwróciłam się do Zana. - Skąd wiedziałeś?
(Zan?)