Dziś wstałam wcześnie, żeby trochę pobyć w samotności. Ruszyłam na
spacer po terenach. Po godzinie postanowiłam sobie coś upolować. Po
posiłku poszłam nad wodospad. Zanurkowałam. Chwilę później byłam już na
drugim końcu źródełka. Byłam sama w tak cudownym miejscu. Nagle, za mną,
zaszeleściły krzaki.
-Cześć.-usłyszałam głos.
<kto to był?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz