wtorek, 8 października 2013

Od Bliss do Keiry

- Nie ma za co - odparłam i zamknęłam oczy. Skoncentrowałam się na wizji, w której pocałowałabym Keirę. Po chwili basior wziął zaskoczony wdech. Wiedziałam, że iluzja zaraz minie. 'A moze nie powinnam...?' zaczęłam zastanawiać się w duchu.
Zanim zaczęłam robić sobie samej wykład, Keira spojrzał na mnie zupełnie przytomnie - iluzja przestała na niego działać. Wytrzymałam jego spojrzenie?
- I co teraz zrobisz? - zapytała szeptem każda ze stworzonej przez mnie szybko iluzji. - Pocałujesz demona?

(Keira?)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz